Poznaj nas bliżej
Moi rodzice, od których wszystko się zaczęło, czyli ZOFIA i WOJCIECH
Ona – inżynier z malarskim zacięciem – to jej zawdzięczamy piękne zagospodarowanie terenu. Uwiecznia na płótnie plajnieńską architekturę i naturę. Zawsze chętna do rozmów z gośćmi, pełna energii.
On – inżynier z wielkim zamiłowaniem do budowlanego fachu, czego efekty widać w Plajnach. Nasze psiaki Kufel i Figa zapatrzone są w niego jak w obrazek, a miłość ta zdecydowanie jest odwzajemniona… choć jak widać lgnie do niego także kocia brać.
My czyli PAULINA, FILIP I JAGNA
Paulina – marzycielka, tłumaczka hiszpańskiego, niegdyś tańcząca flamenco i w wolnych chwilach hobbystycznie przygrywająca na saksofonie. Uwielbia, gdy przybywają goście, śmiech dzieci, tulić koty, gdy na naszej sali na warsztaty rozbrzmiewają mantry, a nasz parkiet wypełniają tak asany, jak i pełne pasji kroki taneczne. Z radością tworzy energetyczne przestrzenie i pełne kolorów dania. Dodatkowo, by spotęgować plajnieński relaks proponuje Wam masaże ajurwedyjskie.
Filip – sam o sobie mówi „pierwszy woźny Plajn”. Racjonalizator, wprowadzający usprawnienia, co by nam żyło się lepiej, a Wam wypoczywało bardziej komfortowo. Miłośnik rowerowania po bliższej i dalszej okolicy. O tym, gdzie prowadzi rowerowy szlak mennonitów i inne plajnieńskie trasy chętnie opowie Wam „przy kawie”.
Jagna – nasz najmłodszy plajnowy człowiek. Co tu wiele mówić, Jagna kocha życie Opiekunka kotów, gdy jest okazja rozdaje uśmiechy, pozdrowienia i żółwiki. A gdy gra muzyka rusza w tan, robi obroty i innych do tańca zaprasza.
Agroturystyka ze zwierzętami
W naszym gospodarstwie agroturystycznym można poznać życie w stylu slow life. Spokój okolicy i obcowanie z naturą, to coś, co doceni każdy, kto chce uciec przed zgiełkiem miasta. Co więcej, jest to ciekawe miejsce na wakacje z dziećmi. Tym bardziej, że mamy tu dość pokaźny zwierzyniec, który można przytulać, głaskać, miziać.
Wakacje z kotami
Maczek – czarny książę, esencja kociej inteligencji, zawsze chętny na mizianie, z uporem próbuje włamać się do jadalni.
Pianka – pręgowana siostra Maczka, łasuch ponad miarę wszelką. Uważnie pilnujcie swojego ciasta, kanapek, jak i nawet ogórków kiszonych.
Uwaga! Pianek i Maczek od kilku lat próbują wyjechać z powrotem do Warszawy. Masz samochód z warszawską rejestracją? Bądź czujny!
Bazia i Beza – dwie blond siostry. Bazia subtelna i delikatna dama, Beza- buńczuczny menel z podwórka. Aby je rozpoznać, muszę spojrzeć im prosto w pyszczek.
Rudolf – to jego imię w skrócie, pełny tytuł arystokratyczny to Rudolf Klakson V Ostatni. Przybył latem dwa lata temu do naszego siedliska, „postawił walizkę” przed domem i rzekł:
– „Hej, wprowadzam się, od dziś tu będę mieszkał”. I nie było odwrotu. I tak przybrał miano „Ostatniego”… na ten moment mam takie mocne postanowienie.
Agroturystyka z psami
Kufel – nieoficjalny dyrektor Plajn. Inspektor, który sprawdzi każdego gościa, wysokich szczupłych obszczeka, po czym podstawi mordkę do głasków. Kotów nie kocha, dlatego gdy jest Kufel psio-kocie strefy wpływów są wyraźnie określone: psy- przed oborą, koty- za oborą.
Figa – Figosława, Figulson, sekretarka Kufla. Figi często nie spotkacie, muszą być idealne warunki pogodowe, aby zechciała opuścić posłanie swe i sprawdzić, co tam na podwórku słychać. A gdy już wyjdzie, robi podkopy pod różami, po czym znacząco spogląda na Kufla.